wspominam lato, bo zimno i ponuro...



domyślacie się, że resztek koralikowych mam dużo:) niepełne woreczki, lub mixy, które "same" powstały w transporcie:) wykorzystuje do bransoletek, naszyjników "tysiąca barw" :))) to mnie wycisza, nawlekanie bez ładu i składu ma swój urok, tak myśle...

Komentarze

Popularne posty