Jarzębinowy i La Grande

Zrobione w czasie wakacji, dlatego kolory których użyłam są ciepłe czerwone, a nawet pomarańczowe. Jeden z nich został nad La Grande... czasem warto zrobić coś w dwóch egzemplarzach i tak było tym razem, chociaż nie cierpie robić dwa razy tego samego wzoru... nadziergałam się bardzo bardzo.. jak ktoś wie co to znaczy przerobić grubo ponad metr to nie musze tłumaczyć.. a dla tych którzy nie wiedzą dodam, że wczesniej te tysiące koralików trzeba nawlec na nitke, a przy przerabianiu pilnować, żeby sie nitka nie poplątała... ja mam jeden pokój w trakcie przerabiania zarezerwowany dla siebie, a nić rozciągniętą swobodnie.. wtedy nic sie nie może stać:) Dawno dawno temu mówiłąm, że nie będe robić sznurów bo to takie nudne!   ach!! jak ja kocham nudę:)))




Komentarze

Sabina pisze…
Bardzo Ładny :)
Natalia pisze…
przepiękne oba, ale ten drugi po prostu mnie zauroczył:)
Anonimowy pisze…
Przepiękne! Ta jarzębinka jest po prostu urocza! :) Pozdrawiam!
unikatart.eu pisze…
Bardzo dziękuje:)
... i Wasze miłe komentarze /popychają/ zachęcają mnie do zrobienia kolejnego:)
DorjaDesign pisze…
Dorotko zaszalałaś z tą czerwienią z rozmachem. Przepiękne. I te Twoje wykończenia. Ach.
AgapeArt pisze…
czerwień super - ten z jarzębiną w moim guście :)

Popularne posty